wrz 09 2002

Historyjka


Komentarze: 8

Poniewaz notorycznie gina mi nowe notki, zeby sie pozniej odnalezc za kilka dni, postanowilem zamiescic

opowiadanie , ktore dostalem od kochanej Supey mailem. Zjawiska znikania notek nie rozumiem, ale znalazlem

na to sposob. Zamieszczam nowe notki i pojawiaja sie stare. No coz.....technika. A o to opowiadanko :)))

 

 Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował,
 wynajmował małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka
 odwiedziła go, zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo
 atrakcyjną dziewczyną. Matka  jak to matka  zaczęła zastanawiać się, czy
aby z tego  ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam
na  sam, Janek oznajmił:
  - Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy
  tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.  Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu
  brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka:
  - Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie
  mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak  myślisz?
  Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
  *Droga Mamo, nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, ...
  nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu
  Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć.*
  Kilka dni później otrzymał odpowiedź:
  *Drogi Synku, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, ... nie twierdzę
  również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna
  spała we  własnym łóżku już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama*"

yhyhyhy

obywatel_x : :
10 września 2002, 12:52
Supey dzieki za wszystkie smiesznostki, a ten kawal o Jasiu i kolejce to....normalnie...hit !!!! Buziaczek dla Ciebie :)))
10 września 2002, 12:51
Rapunzel milo mi to slyszec :))) Zapewniam, ze nie nosze zadnej innej bielizny oprocz swojej :)))Nie trzeba jej prac, bo nosze ja tylko jeden raz. Stac mnie :P
Supey
10 września 2002, 11:28
Cmooook Obywatelu kochany:-))) Zaczełam się zastanawiac kiedy Ci to wysłałam:-))) Za dużo tego wszystkiego:-))
10 września 2002, 09:57
jeden warunek obywatelu. ty nie nosisz mojej bielizny, ja nie piore twojej. a poza tym zgadzam sie na wszystko... ;)
09 września 2002, 18:58
Mogę iśc z Tobą ?? Bede grzeczny w Twoim mieszkanku. Moge nawet Ci prasowac i myc gary. A jak sie dorobimy to sobie zmywarke kupimyyyyy :)))) Mowie Ci...bedzie siuper :)))) Obiecuje!!!! :PPP
Kotek
09 września 2002, 14:20
hahahaha,calkiem niezle :o) buziaki
women
09 września 2002, 12:30
podobało mi się to! dzisiaj mam wisielczy humor a Ty sprawiłeś, że się uśmiechnęłam! Dzięki!!!
09 września 2002, 10:46
troche offtopicowo. dzieki za odwiedzenie mojego bloga. z powodu nieprzysiadalnosci mojego nastroju w dniu dzisiejszym pozwole sobie nie czytac twojego. choc nadal nie uzykalam odpowedzi na jedno nurtujace mnie pytanie i jedyne postawione na forum: czy ja jestem wyrachowna. ale i tak dzieki.

Dodaj komentarz